Szczegóły aktualności

Szarlota - do rozbiórki ? O co chodzi ?

Co dalej z naszą Szarlotą ? To pytanie jest w ostatnich dniach newsem w Rydułtowach i okolicy. Od jakiegoś czasu pojawił się głównie w mediach "ruch" obrony rydułtowskiej hałdy. Urzędnicy, radni i niektórzy mieszkańcy ruszyli z ofensywą obronną przeciw rozbiórce stożka. Jak na razie nie wiadomo o co tak naprawdę chodzi ? Czy o zlikwidowanie zagrożenia pożarowego hałdy - tak twierdzi właściciel, czyli Polska Grupa Górnicza. Czy chodzi o duże pieniądze, które rzekomo miałby zarobić wyłoniony w przetargu przedsiębiorca ? Media prześcigają się w ocenie sytuacji, czasem "naciągając" relacje mieszkańców jak i innych instytucji po to by wzbudzić sensację i przyciągnąć uwagę odbiorców. O co chodzi ?

Strach przed rozbiórką hałdy przybiera powoli stan psychozy, którą wywołują głównie media czerpiąc "inspirację" z relacji urzędników i mieszkańców. Niewątpliwie rozbiórka stożka może być bardzo uciążliwa dla mieszkańców (przerabialiśmy to z rozbiórką hałdy "pszowskiej") głównie pod kątem zapylenia i hałasu. Nikt nie chce uciążliwości w swoim najbliższym otoczeniu. Spokój i rozsądek a nader wszystko wstrzemięźliwość w wydawaniu osądów jest tu jak najbardziej wskazana. Warto również przy tym całym zachwycie i "ikonowaniu" stożka pamiętać, że hałdy kopalniane to również swego rodzaju "bomby ekologiczne". Może warto najpierw zrobić uczciwe badania czy z hałdy nie wydobywają się czasem rakotwórcze gazy ? Może nie wiele się o tym mówi (a szkoda) ale w kamieniu powęglowym jest kilkakrotnie więcej pierwiastków promieniotwórczych (radu i toru) niż w samym węglu. Ten kamień trafia na hałdę, rad ulega rozpadowi, tworzy się gaz o nazwie radon. Radon przedostaje się do atmosfery (także do wody) i wdychany przez długi czas może powodować choroby. O tym gazie mówi się jak na razie niewiele, jednak jego szkodliwość jak twierdzą naukowcy jest bezsporna. Dlatego podkreślam, że warto uruchomić rozsądek, zapoznać się z badaniami naukowymi nt. odpadów pokopalnianych i ich wpływie na środowisko naturalne a dopiero potem wydawać czasem zbyt pochopne osądy. Pokora w stosunku do wiedzy naukowej nikomu jeszcze nie zaszkodziła.

Wydaje się, że przedstawiany w mediach poprzez realacje urzędników "obraz" rozbiórki hałdy jest katastrofalny w skutkach dla infrastruktury drogowej jak i samej atmosfery w której okoliczni mieszkańcy nie będą mogli oddychać. Paradoksalnie w zależności od instytucji: Urząd Miasta Rydułtowy, Polska Grupa Górnicza jak i Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu Śląskim każda ze stron "pokazuje" palcem na kogoś innego. Skąd to znamy ? Warto w tym miejscu przypomnieć temat, który władzom samorządowym będzie jeszcze długo niezapomniany a mianowicie sprawę "Zielonego Śląska" i nielegalnego składowania odpadów w niecce starej cegielni w Rydułtowach. "Zielony Śląsk" jest sztandarowym przykładem urzędniczej indolencji, niemocy i braku wyobraźni ekologicznej jeżeli tak to można w ogóle nazwać...
Do dnia dzisiejszego urzędniczy "aparat" nie może sobie poradzić z tą sprawą. I nic nie wskazuje, pomimo publicznych obietnic wysokiej rangi urzędników, że coś się zmieni w najbliższym czasie.

Myślę, że jak każdy z mieszkańców naszego miasta z chęcią oglądałbym naszą "Szarlotę" jako zieloną górę, którą widać z bardzo daleka bo jest "wskazówką" dla podróżujących do Rydułtów. Napewno ten sztuczny stożek mógłby być "ikoną" naszej miejscowości a może nawet atrakcją turystyczną. Zawsze pamiętam jak przyjeżdżający do mnie przyjaciele i znajomi z dalekich stron zachwycali się naszą "Szarlotą". Zresztą codziennie, jako mieszkaniec jej pobliskiego otoczenia patrzę na nią z pewnym zachwytem. W zależności od pory roku "ona" ma swój urok. Jednak musiałby być dobry i realny pomysł na jej zagospodarowanie z korzyścią dla mieszkańców i bez szkody dla jeszcze funkcjonującej kopalni. Poza tym jak do wszystkich przedsięwzięć potrzebne są pieniądze i tu pojawią się pytania - skąd ? Wydaje się, że bardzo często powtarzany slogan z Unii Europejskiej byłby tu nad wyrost... może prywatny inwestor ? Do tego wszystkiego potrzebna jest wola i chęć wszystkich stron a nie "przepychanki" kto jest za co odpowiedzialny i kto co chce a czego nie potrafi.
Przy tym wszystkim należy brać pod uwagę przede wszystkim aspekty ekologiczne czyli dobro mieszkańców przy zachowaniu równowagi w środowisku naturalnym. Dlatego nie można zapomnieć z czego składa się hałda...
Moim skromnym zdaniem to rozsądek, opanowanie a także konkretna wiedza naukowa powinny wyznaczać kierunek dalszego działania w sprawie "Szarloty". Nie jest to zadanie łatwe ale gra na emocjach ludzi nie powinna w tym wypadku górować. Takie decyzje wiążą się z efektami ubocznymi na wiele lat. Sprawa "Zielonego Śląska" jest tego dobitnym przykładem...

Marek Wystyrk   

 

 

Udostępnij ten artykuł